czwartek, 12 lipca 2007

1. kolejka kwalifikacji do 5 ligi

Kwalifikacje do div5.83

Z dwóch walczących o awans z "naszej" ligi, czyli div6.248 sukcesem może pochwalić się drużyna KS KRZAKI. Jak wiadomo baraże nie należą do prostych - trzeba udowodnić, że się jest właśnie tą najlepszą z trzech zdeterminowanych drużyn, którym do awansu zabrakło tak niewiele w trakcie właściwego sezonu i że to właśnie ona na ten awans najbardziej zasługuje. To po pierwsze. A po drugie, jakby było mało, zespół, żeby potwierdzić należne jej miejsce w wyższej lidze, musi jeszcze kogoś z niej "wypchnąć" udowadniając swoją wyższość.
Nie jest to więc takie proste jakby się mogło wydawać. Po 1. kolejce kwalifikacji bliższe spełnienia pierwszego warunku są właśnie KS KRZAKI, które z "dwumeczu" ligi 6.248 i 6.249 wyszły zwycięsko. Pokonały na wyjeździe Karpen - która, tak samo jak KS KRZAKI, zajęła 3 miejsce w swojej 6 lidze. Już do przerwy było 3:0 dla KRZAKÓW, druga połowa, mimo podjęcia jeszcze walki przez Karpen, była tylko formalnością. Ostatecznie skończyło się na 4:2.
Jednak mimo tego zwycięstwa wciąż daleka droga przed KRZAKAMI, ponieważ w drugim spotkaniu swoje wysokie aspiracje i umiejętności zaprezentował wicemistrz div6.247 - Klewinowo, które pokonało 5-ligowca FC Vendigo Bialystok (sklasyfikowanego wyżej o ponad 60.000 miejsc) aż 5:1 ! Już do przerwy było 4:0, a swojego hattricka zdobył Beryndiej Zabrzeski. Honorowego gola zespół z Białegostoku strzelił dopiero w 91 minucie.
Tak wysoki wynik tego meczu skłania do uznania Klewinowa za faworyta grupy. Zatem jeśli KS KRZAKI chcą awansować, to przed nimi wciąż dużo do zrobienia. Muszą bowiem również pokonać Vendigo, bo teraz jest raczej pewne, że Klewinowo wywiezie komplet punktów z meczu z Karpen. A potem walkę o awans będą musieli rozstrzygnąć w bezpośrednim pojedynku z Klewinowem. Oczywiście na swoją korzyść. (W przypadku remisu zadecyduje różnica bramek, którą prawdopodobnie Klewinowo będą miały większą od KRZAKÓW).

W 1. kolejce kwalifikacji doszło do wspomnianego "dwumeczu" div6.248 i div6.249. O ile pojedynek "trzecich miejsc" zakończył się zwycięstwem tej pierwszej z lig, to w walka wicemistrzów zakończyła się odwrotnym rezultatem. Znów do przerwy wynik brzmiał 3:0, ale na niekorzyść FC Niszczycieli, którzy w drugiej części spotkania odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. Ta porażka z Brygadą Kryzys Sosnowiec może zamknąć drogę do 5 ligi naszym wicemistrzom. Chyba że wyniki spotkań innych kolejek ułożą się bardzo szczęśliwie.
Czyli? Na pewno utrudnieniem jest fakt, że w drugim z dzisiejszych meczów nie padł remis, choć było blisko takiego roztrzygnięcia. Trzecie w div6.247 FC Lindego dwa razy prowadziło z 5-ligowcami DESPERADOS HUNTERS i dwa razy ich rywale doganiali wynik. Za trzecim razem już się nie udało i po zwycięstwie 3:2 trzy punkty zapisuje na koncie FC Lindego. W takim wypadku najlepszy dla Niszczycieli byłby remis Lindego z Sosnowczanami a potem też co najwyżej remis Brygady Kryzys z DESPERADOS. I oczywiscie już tylko komplet punktów Nisczycieli wtedy by ich uratował. W przypadku, kiedy albo HUNTERSi albo drużyna z Sosnowca odniosłaby zwycięstwo w drugiej kolejce, szanse Niszczycieli na awans zmniejszyłyby praktycznie do zera (wtedy w najlepszym wypadku dwa lub trzy zespoły mogłyby skończyć kwalifikacje z 6-oma punktami i o awansie decydowałyby różnice bramek).
Takie dywagacje są na miejscu dlatego, że po pierwszej kolejce wygląda na to, iż tu jeszcze wszystko jest możliwe - nikt nie wygląda na faworyta grupy.

Zatem mimo odniesienia dwóch różnych rezultatów w tej kolejce kwalifikacji przez reprezentantów "naszej" ligi (KS KRZAKI wygrały ze swoim rywalem, FC Niszczyciele wręcz przeciwnie), żadna z tych drużyn nie jest ani na krok bliżej do awansu.

Klewinowo - FC Vendigo Bialystok 5:1 (4:0)
Karpen - KS KRZAKI 2:4 (1:3)

FC Lindego - DESPERADOS HUNTERS 3:2 (2:1)
Brygada Kryzys Sosnowiec - FC Niszczyciele 3:1 (3:0)


Brak komentarzy: