Pierwsza z nich Pearl Jam, już w normalnym, najsilniejszym składzie spokojnie, bez większego wysiłku pokonała Neisze SA (lepszą z dwóch nieaktywnych drużyn w tej grupie) 2:0, strzelając gole w I połowie meczu (oba autorstwa Jardela Hamesa).
Druga, Momina, tylko potwierdziła, że potrafi przegrywać z drużynami nieaktywnymi. Tak się stało i dzisiaj - porażka 0:2 z Jarandowem niestety chluby im nie przynosi.
Trzeciej z ekip - Slash Power - udało się zmazać blamaż z poprzedniej kolejki, kiedy przegrała z nieaktywnym KROSNO ZAWODZIE. Tym razem wyszła zwycięsko z pojedynku z SS Stokrotkami, wygrała 3:1, choć tu znów nie pokazała zdecydowanej wyższości, do 80 minuty było 1:1.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz